środa, 29 lipca 2009

61... i koniec...

Jest to 61 wpis na tym blogu... i nadszedł czas na zmiany.
Czas pożegnać się z Blogspot.com i przejść "na swoje"...

Od teraz zapraszam tu...

poniedziałek, 20 lipca 2009

W świetle....

W wyniku nudy powstało o takie coś....

Model: Tomek

No to pierwsze...
Światło z jednej strony, a źródłem światła był tylko laptop, przez co czas naświetlania tego zdjęcia musiał wynosić 1 i 1/6 sekundy:)


Drugie to znowu światło z laptopa, znaczy z dwóch laptopów.
Jeden oświetlał Tomka, a drugi .... laptopa... no i do tego lampka z biurka dawała światło na ścianę.
Tutaj zaznaczyć muszę że ta fotografia to nieco zmieniona wersja fotografii Macieja Niesłonego. Niestety oryginału nie umiem znaleźć w internecie. A widziałem go na warsztatach w formie "papierowej"

aaa.... jeszcze specjalnie dla Tomka, który chciał żebym swoim fotografią nadawał tytuły, chodź myślę że lepiej jak całość się jakoś nazywa niż każda fotografia z osobna. No ale ... ta powyżej miała nosić tytuł... "Game Over". No a dlaczego wole nazywać kilka fotografii naraz niż każdą z osobna?? Po prostu dlatego że łatwiej wymyślić mi jeden tytuł niż 10...
To tyle tytułem uzupełnienia.

I lecę dalej...

Dwie kolejne oświetlone są tylko telewizorem (chyba Polsat, na pewno wiadomości)
Z dwóch wersji pierwsza bardziej mi przypada do gustu.
No i ty znowu wyszło "mydło" bo naświetlane coś koło 1 i 1/3 sekundy.



Tu już dam sobie spokój z tytułami...

Przy kolejnym sprawa była już prostsza. Światło "wydobywające się" z łazienki.


Dalej plan był ambitny... Skoro zrobiliśmy zdjęcie doświetlone laptopem to czemu nie spróbować z komórką.
Sama komórka oświetlała twarz, a dłonie tonęły w cieniu, dlatego próbowałem wydobyć je z niego, doświetlając je delikatnie laptopem spod stołu. No i dlatego wyszło tak "kolorowo" niebieskie dłonie od laptopa, lekko żółta ściana od żarówki, no i twarz oświetlona komórką (włączona była gra Tour de France, bo tylko tam mogłem dostać zupełnie biały obraz...)
Wyszło coś takiego...


Kolejne dwie to głównie światło z zapałki (plus lekko doświetlający laptop i lampka na ścianę...)



Trzeba było sobie poradzić z brakiem światła...
Może ktoś by chciał zasponsorować?? Tak ze dwie lampki... Tak komplet max do 2000 zł by się znalazł fajny. :)


No i na koniec to od czego zaczęliśmy...
Już tyle razy myślałem o tym... ale jakoś nie po drodze było mi w to miejsce.
Generalnie temat już jest oklepany jak.... jak coś. Miejsce to stało się głównym punktem nocnych fotografii w Zabrzu. No ale też musiałem.
Byłem tam przy działającej fontannie pierwszy raz... Modne jest podobno chodzenie tam z dziewczyną... no ja byłem z kumplem... I tak to Tomek stwierdził... fontanna cieszy oko.



No i już zupełnie na koniec.
Wielkie dzięki dla Tomka, za cierpliwość.
Jak by ktoś potrzebował modela, to chyba mogę się podzielić.

środa, 1 lipca 2009

Czytanka...

Piękna pogoda za oknem, gorąca herbatka i nareszcie najnowszy numer Pokochaj Fotografie.

Jest to już (albo dopiero) 3 numer.... I to za darmo. Wystarczy wejść na http://pokochajfotografie.pl/ zapisać się i czekać na maila z linkiem do gazetki. Naprawde warto bo jest to ciekawa lektura zupełnie za darmo!! :D:D

wtorek, 16 czerwca 2009

...


Widok z okna ok godziny 5...

wtorek, 9 czerwca 2009

Zabrze...

Jak już tak kościoły dodaję to dam jeszcze jeden;)

Tym razem już w Zabrzu, "pod domem"

Kościół św. Krzyża w Zabrzu (ul. Jaskółcza)

środa, 27 maja 2009

Był i on...

Miał prawie 6 lat... Był u nas od szczeniaka... od zawsze miał swoje łóżko.. ale nigdy na nim nie spał. Moja poduszka zawsze była dla niego wygodniejsza. Zawsze jak wracałem w nocy do domu, to nie chciałem żeby szczekał... a teraz.. czekam aż szczeknie, ale już zawsze będzie cisza...



niedziela, 24 maja 2009

"Pytasz wciąż co tam u mnie czy coś
Czy zmieniło się tu, chyba nie
Znowu dziś chciałem odmienić świat
Ale z tego i tak nie wyszło nic

Smutna twarz, czy to już jestem ja
Czy to ten kogo ty tylko znasz
Ja i tak przecież nie zmienię się
Choćbym nie wiem naprawdę jak chciał

Tylko pstryk i już nie ma mnie
Czasem bardzo tego chcę
Zostawić wszystkich was
Szukam czegoś przez cały czas
Co zatrzyma mnie

Wszystko drży i przeszkadza mi śmiech
Lepiej odejdź już stąd, zostaw mnie
Nic to nic, przecież wiesz, przejdzie mi
Tylko deszcz zmyje z szyb brudny śnieg

Tylko pstryk i już nie ma mnie
Czasem tylko tego chcę
I już nie starać się
Siedzę sam w tej wieży bez dna "


zadymione...

Paulina i Zielony...


piątek, 22 maja 2009

deszczowo.......

"Może to ten deszcz, może przez te mgłę, może to mój nastrój.... ale w każdej twarzy widzę Cię..."

środa, 8 kwietnia 2009

Emili troche więcej...

No i może coś więcej wypadało by napisać.

Tak więc z Emilą to były pierwsze zdjęcia, pogoda dopisała, chodź za wcześnie się zabraliśmy za to zdjęcia, następnym razem poczekam bardziej na zachód. Alegeneralnie chyba dało rade pomimo ostrego słońca. Pogoda super, słonko plus lekki wiaterek. Nic tylko korzystać i robić zdjęcia;)

Zdjęcia robione były w okolicy zamku w Chudowie. W sumie to ciekawe miejsce na plener, tak wiec napewno tam jeszcze wóce;)


A już niedługo ruszy nowa (już bez defektu) strona, na której będzie więcej zdjęć, mniej pisania.





Emila...

Pierwsze dwa zdjęcia z dzisiejszego wypadu do Chudowa...

Jak narazie dwa portrety, ale będzie napewno więcej.


poniedziałek, 30 marca 2009

...

sobota, 28 marca 2009

Skały po raz pierwszy....

Po raz pierwszy w tym roku...
Może upału nie było, deszcz troche postraszył, a skały były zimne... Ale było sympatycznie;)


środa, 25 marca 2009

"wiosenny" zachód słońca

Taki pierwszy tego roku, teoretycznie wiosenny zachód słońca.
25.03.09, godz. około 17:50

poniedziałek, 23 marca 2009

po raz trzeci...

No i miała być przerwa... a co było?? Ściana...

Od 3 dni nic nie robię tylko się wspinam.
Tym razem już nie tylko z Tomkiem... dołączył zielony;)

W sobotę był plener, w niedziele bulder, to dzisiaj ściana.

No i to o co głownie tu chodzi... czyli zdjęcia...
Robione i z góry i z dołu...

NO I NIECH WRACA POGODA!!! bo na oku kolejne miejsca do wspinaczki.



niedziela, 22 marca 2009

niedzielny bulder...

Dzisiaj pogoda nie była już taka jak wczoraj to trzeba było przenieść się w zamknięte miejsce...
Fajnie było chodź dłonie zmasakrowane... Teraz napewno 2 dni przerwy.
I oby wiosna już się rozkręciła bo skały czekają:)






A tu jeszcze jedno wczorajsze;)

sobota, 21 marca 2009

nowa zabawa...

W końcu jakaś taka bardziej wiosenna pogoda...

Słonko wyszło i zachęciło nas (mnie i Tomka) do działania.

Za cel obraliśmy sobie jakiś "domek" przy stawie na osiedlu.
Ładny ceglany, poobijany. I o to chodziło.




A na oku mamy już następny nieco większy ceglany obiekt;)
I to na jutro, więc można spodziewać się czegoś więcej.
Zapraszam.

poniedziałek, 16 marca 2009

Zabrze...

trochę Zabrza nocą.
Kilka sztuk... ale będzie więcej... dużo więcej.

Generalnie wycieczka po Zabrzu rozpoczęła się o 1 w nocy. No i to był błąd. Chcieliśmy później się za to zabrać tak żeby ludzi nie było, auta nie jeździły. Ale problem polega na tym że o te porze w Zabrzu po za Krzyżem Papieskim i Kościołem św. Andrzeja... nic nie jest oświetlone. Kościół św. Anny już zgaszony, kopalnia Guido... ciemna... w centrum ciemno.


Krzyż Papieski...


Pomnik przy KWK Sośnica-Makoszowy (Zabrze)



Koksownia Biskupice


Park im. Jana Pawła II


ZKWK Guido