sobota, 14 lutego 2009

....

Że niby tak walentynkowo?? Nie... mama po prostu kawę w ziarnach kupiła, a mi się lekko nudziło...

wtorek, 3 lutego 2009

Wojtek...

Prawie cała noc przegadana w piwnicy....
I kilka zdjęć...




poniedziałek, 2 lutego 2009

...

Suszarnia przerobiona na studio (wiem, wiem... spore nadużycie :) )...

Narazie zdjęcie "od kuchni" ale będą i te właściwe:)